Mimo zawirowań na europejskich rynkach finansowych banki zapowiadają kontynuowanie swojej polityki kredytowej, przynajmniej w sektorze kredytów hipotecznych i mieszkaniowych dla klientów indywidualnych. Przedsiębiorcy muszą jeszcze poczekać na swoją kolej, szczególnie na kredyty na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Klienci są jednak znacznie ostrożniejsi w swych ocenach. Jeszcze do niedawna, aby w ogóle móc starać się o kredyt hipoteczny trzeba było się liczyć z tym, że banki zażądają 30-40 procentowego wkładu własnego. Niewiele osób stać było na spełnienie takiego warunku. Teraz większość banków kredytuje nawet 100 procent wartości nieruchomości, a trzy spośród nich: Allianz Bank, MultiBank oraz mBank 110 procent wartości nieruchomości, natomiast alior bank nawet 120 procent. Jest tylko jeden szkopuł, banki które kredytują powyżej 100 procent nieruchomości żądają od klientów bardzo wysokich zarobków, a nadwyżki kredytowe mogą być wydane tylko na opłaty bankowe lub ubezpieczenie kredytu. W związku z tym banki niczym specjalnie nie ryzykują, ponieważ pieniądze szybko do nich wrócą
– Pamiętajmy, że tak zwana odwilż kredytowa dotyczy tylko kredytów mieszkaniowych i hipotecznych, natomiast w kredytach konsumpcyjnych nadal panuje mróz – również w kredytach dla firm. Niestety, ale przedsiębiorcy nadal nie mogą liczyć na pomoc finansową banków, szczególnie trudno o kredyty na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Wprawdzie z rynku kredytowego dochodzą sygnały o możliwościach złagodzenia warunków kredytowych dla przedsiębiorców, ale dotyczy to tylko kredytów krótkoterminowych oraz dużych firm. Małe i średnie firmy mogą tylko o łagodniejszych warunkach pomarzyć. Banki sygnalizują także zaostrzenie warunków w sektorze kredytów konsumpcyjnych. Kredyty bez zaświadczeń, bez bik czy kredyty na dowód to już przeszłość, a reklama tego typu kredytów to tylko czysty marketing. W rzeczywistości bank zanim jakikolwiek kredyt przyzna dokładnie prześwietli każdego klienta. Podobnie rzecz ma się z kredytami dla firm – powiedział jeden z kredytobiorców.
Czy wobec tego w ogóle możliwe są w chwili obecnej kredyty na rozpoczęcie działalności gospodarczej? W chwili obecnej raczej nie, a przynajmniej banki nie planują tego rodzaju kredytowania. Możliwe natomiast jest kredytowanie, ale tylko firm już działających w tym biznesie i od dawna współpracujących z bankami, będących ich stałymi i co najważniejsze wypłacalnymi klientami. Pozostali mogą się o takie kredyty starać ze środków unijnych. Jest taka możliwość i skorzystało już z niej wielu polskich przedsiębiorców.
Oporne banki
25 lipca
10:21
2010