Niestety sytuacja polskich przedsiębiorców nie tylko się nie poprawia, ale nawet staje się coraz gorsza. Coraz więcej firm nie radzi sobie ze skutkami kryzysu, a nie mając wsparcia ani ze strony banków ani polskiego rządu po prostu bankrutują. Bankrutowały również w roku ubiegłym i bankrutują w tym roku i jakoś nikt się tym specjalnie nie przejmuje. Tymczasem firmy coraz częściej tracą płynność finansowa, a wystarczyłby krótkoterminowy kredyt obrotowy, aby firma wyszła na prostą. Niestety banki niekoniecznie chca takich kredytów udzielać i czasami trudno bankom się dziwić skoro miały już nieciekawe doświadczenia z kredytowaniem firm. Oczywiście ofert jest wiele i banki starają się wszystkich przekonać, że ich oferta jest realna, ale najlepiej wiedzą jak realna są przedsiębiorcy, którzy najczęściej odchodzą z kwitkiem sprzed bankowych drzwi. Mimo to warto sprawdzać oferty i warto czasami starać się o kredyt obrotowy czy nawet kredyt inwestycyjny. Na przykład ciekawą ofertę złożył przedsiębiorcom bank bgż. Jest to kredyt obrotowy w rachunku bieżącym. Ponoć taki kredyt to rzeczywista oferta, która pozwoli na przejście najtrudniejszej sytuacji firm. Limit takiego kredytu ustalany jest przez bank indywidualnie, ponieważ różne są możliwości firm oraz różne ich salda na kontach. Jakie korzyści bank gwarantuje gdy przedsiębiorca zdecyduje się na kredyt obrotowy z linii rachunku bieżącego? Przede wszystkim indywidualne zasady spłaty takiego kredytu, niskie koszty, opcja deklarowania kwoty kredytu, automatyczna spłata oraz możliwość ustalania kwoty kredytu w oparciu o historie rachunku w innym banku. Do szczegółów jednak tego kredytu odsyłamy do oferty bankowej lub do oddziałów banku bgż. Jest to jednak jakieś wyjście z trudnej sytuacji polskich przedsiębiorco i jeżeli tylko oferta okaże się rzeczywistą to warto po taki kredyt obrotowy sięgnąć. – Takich i podobnych ofert jest wiele, sam osobiście niejednokrotnie byłem w bankach i starałem się może nie ten sam kredyt ale o podobne. Niestety nie znalazłem banku, który zdecydowałby się mi udzielić kredytu i musiałem zawiesić działalność. Zawiesiłem dlatego, że straciłem płynność finansową, a straciłem ja, ponieważ zawiedli mnie kontrahenci, którzy nie płacili swoich zobowiązań – powiedział jeden z przedsiębiorców.
BGŻ w rachunku bieżącym
10 czerwca
10:43
2012